Jeśli marzycie o wyjeździe, na którym jedynym hałasem są odgłosy zwierząt, a najpiękniejszym widokiem jest rozgwieżdżone niebo widziane z wnętrza ciepłej balii, znajdziecie to zaledwie 33 km od Gdańska – w 4rest Camp. To miejsce przeznaczone jedynie dla dorosłych, polecane głównie parom na romantyczne wyjazdy we dwoje. Co jest w nim takiego wyjątkowego?
Glamping dla dorosłych
Co to jest glamping?
Glamping (glamorous camping) to połączenie tradycyjnego campingu z domieszką luksusu. To rozwiązanie dla osób, które pragną być nieco bliżej natury, ale boją się spania w surowych warunkach i wiążących się z tym konsekwencji.
W 4rest camp czekają na gości 4 jurty. W środku każdej z nich jest łóżko, mała lodówka, stolik, szafa, koza (właściwie kominko – kaloryfer) i osobna, w pełni wyposażona, łazienka.
W kominku palimy sami, drewno i podpałkę możemy dowolnie brać z wyznaczonego do tego miejsca.
Nad łóżkiem znajduje się okrągłe okno, przez które można oglądać przepływające chmury czy gwiazdy.
Przed jurtą jest mały tarasik z dwoma leżakami. Dwie z czterech jurt mają prywatną balię przed wejściem, a pozostałe dwie mogą korzystać z trzeciej balii. Umieszczono ją mniej więcej po środku, między nimi – zaraz obok sauny z widokiem na jezioro. Jurty są tak rozmieszczone, że dają dużą prywatność więc raczej nie natkniecie się na sąsiadów zbyt często.
My mieliśmy jurtę bez własnej balii (tylko taka była dostępna w danym terminie). Niemniej dzięki temu, że nasi sąsiedzi z drugiej jurty, z którą mieliśmy dzielić balię, nie przyjechali, mogliśmy z niej korzystać o dowolnych porach.
Rodzinny biznes z sercem
Jurty wraz z pensjonatem, który znajduje się nieopodal to rodzinny biznes prowadzony przez rodziców i ich dzieci. Jak twierdzą są jak włoska rodzina, mocno się kłócą, ale też mocno kochają.
Można poczuć, że wkładają w to miejsce dużo serca. Każdy z nich specjalizuje się w czymś innym dlatego tak dobrze się uzupełniają.
Balie na chłodne wieczory
Jak dla mnie balia to atrakcja numer jeden! Zwłaszcza w chłodne wieczory. Temperatura wody to około 38 stopni. Balia posiada termostat i jest nagrzewana całą dobę, więc można z niej korzystać w każdej chwili. Wchodzisz do balii, w ręku trzymasz kieliszek wina, patrzysz w górę, a tam niebo pełne gwiazd. Dookoła cisza i spokój, szum drzew, śpiew ptaków. Wspaniałe uczucie.
Chociaż muszę dodać, że same jurty znajdują się raczej w zagajniku nad jeziorem, aniżeli w samym sercu lasu. Otaczają je nie tylko drzewa, ale też grodzone pastwiska dla koni. Jak jednak szybko i łatwo można się przekonać, wokół rozciągają się dziesiątki hektarów lasów. Latem to świetne miejsce na rowery i długie wędrówki.
Oprócz balii można też wynająć saunę z widokiem na jezioro. Żeby ją nagrzać, trzeba rozpalić ogień, a w trakcie dokładać drewno. Im więcej dołożymy, tym cieplej będzie wewnątrz. Nasi sąsiedzi, z którymi szybko złapaliśmy kontakt, nie przebierali w środkach. Z wygrzanej do ok. 100 stopni sauny wyskakiwali wręcz, żeby wytarzać się w śniegu lub… zanurzyć w przeręblu.
Natura, natura, natura
To chyba coś co najbardziej kusi takich mieszczuchów jak my. Każdy potrzebuje kontaktu z naturą. W 4rest camp można to poczuć w pełni. Wyobraźcie sobie że jedynym hałasem jaki słyszycie jest rżenie koni, śpiew ptaków (a właściwie krzyk żurawi), kumkanie żab czy szum drzew.
Wstajecie rano a przed waszą jurtą pasie się konik ze stadniny koni znajdującej się obok. Zachód słońca oglądacie nad jeziorem, a wieczorem patrzycie w gwiazdy. A jak chcecie, możecie jechać nad morze i pospacerować po plaży. To tylko ok. 30 kilometrów.
Jak wspomniałam dookoła są lasy i ścieżki rowerowe a także pola golfowe. Można więc skorzystać z dodatkowych atrakcji jak gra w golfa czy np. nauka jazdy konnej.
I co szczególnie ważne – w jurtach i okolicy jest bardzo słaby zasięg, co skutkuje właściwie ciągłym brakiem internetu. Także Facebook, choćbyśmy stanęli na rzęsach i wymachiwali telefonem ku niebu, nie będzie nas kusił. Można w pełni oddać się tu i teraz bez zbędnych rozpraszaczy.
Właściciele dbają o zachowanie harmonii z naturą nawet w tak drobnych kwestiach jak oświetlenie. Teren dookoła jurt oświetlony jest jedynie delikatnymi kulami ustawionymi na ziemi. Tworzy to subtelny i tajemniczy klimat. Oczywiście w związku z tym, każda jurta wyposażona jest też w latarkę.
Ile kosztuje glamping w 4rest camp?
Wynajem jurty z prywatną balią to od 460 do 480 zł za dobę za dwie osoby. Jurta bez balii to 400 zł. W przypadku wynajmu na więcej niż 3 doby ceny nieznacznie spadają.
Wynajem balii dla jurt, które jej nie posiadają to 70 zł za 3 godziny. Sauna to koszt 60 zł za godzinę. W lecie można też wypożyczać rowery wodne, deski SUP czy łódkę wiosłową.
Śniadanie wliczone jest w cenę noclegu. Jeśli chcecie zamówić obiad na miejscu to jest to dodatkowy koszt 40 zł za osobę.
Jesli chcecie wiedzieć więcej lub sprawdzić dostępne terminy podrzucam Wam link do Slowhopa: https://slowhop.com/pl/miejsca/4rest-camp.html
Przy okazji z całego serca polecam tę stronę, można tam znaleźć fantastyczne noclegi z duszą.
Tak więc weźcie kilka butelek wina, wsiadajcie w auto i zróbcie sobie przyjemny weekend za miastem. Nie pożałujecie. Bawcie się dobrze!