Prawdziwe lokalne przysmaki, cisza i spokój, piękne widoki, przestronny, lśniąco czysty dom. Do tego basen i przestrzeń do grilla na wyłączność, a przy tym naprawdę niewielka cena. To wszystko znaleźliśmy w Radovcici za Dubrownikiem wynajmując dom na Airbnb w trakcie naszych wakacji.
Zazwyczaj przy rezerwacji Airbnb boję się podkręconych zdjęć i nie do końca prawdziwych opinii, natomiast w tym przypadku to doświadczenie przerosło moje oczekiwania. Tak autentycznego miejsca i wspaniałych gospodarzy nie spotyka się często.
Jak tu dojechać?
Radovcici to niewielka wioska znajdująca się prawie na samym końcu chorwacji, 32 km za Dubrownikiem, ale tylko 13 km od lotniska. Najwygodniejszą i chyba jedyną opcją jest dojazd samochodem. Jeśli nie macie możliwości wynajęcia auta, myślę, że taksówka też nie byłaby złym pomysłem, ewentualnie warto zapytać gospodarzy czy nie zgodzili by się na pomoc w transporcie.
Dla kogo jest ten dom?
Dla tych, którzy chcą odpocząć od zgiełku, hałasu, którzy cenią sobie ciszę, spokój i prywatność. Idealny zarówno dla pary jak i dla rodzin czy grup znajomych. Radovcici to mała wioska więc nie ma co liczyć na knajpy, czy puby, ale impreza nad basenem jak najbardziej wchodzi w grę 😉
Najbliższa plaża znajduje się około 30 minut drogi pieszo od domu. Jednak nie jestem w stanie nic o niej powiedzieć, bo tak bardzo pokochaliśmy nasz basen, że nie wyruszyliśmy na plażę ani razu.
To miejsce, w którym raczej chce się przesiadywać większość czasu i odpoczywać niż traktować go jak bazę wypadową. Jest tu tak przyjemne, że nawet nie ma się ochoty nigdzie wyjeżdżać.
Dodam jeszcze, że wynajmowany dom to właściwie piętro domu. W dolnej części mieszkają gospodarze, jednak przestrzeń dla gości jest w całości prywatna, posiada osobne wejście i szczerze mówiąc ani razu nie odczuliśmy czyjejkolwiek obecności czy dyskomfortu.
Co tu zastaniecie?
Przede wszystkim ciszę i spokój. Nie było nawet słychać ani widać żadnego sąsiada. Jedynie czasami w oddali słyszeliśmy odgłosy pojedynczych samochodów czy kosiarek.
Co jeszcze? Spektakularny widok z jednej strony na morze i zachód słońca a z drugiej na góry. Nad domem las a pod domem pole.
Jeśli chodzi o sam dom, to jest on naprawdę piękny, bardzo czysty i bogato wyposażony. W środku posiada dwie sypialnie, dwie łazienki i duży salon z kuchnią.
Na zewnątrz możecie zjeść śniadanie przy 4-osobowym stoliku na werandzie, potem chillować nad prywatnym basenem z leżakami.
Na wieczór idealnie sprawdzi się przytulna i klimatyczna przestrzeń do robienia grilla z dużym stołem, pełnym wyposażeniem jak węgiel, czy podpałka, a nawet zostawionymi przez gospodarzy pysznymi warzywami.
Nie było rzeczy, której by mi zabrakło a wręcz byłam zdumiona o jak wielu rzeczach pomyśleli gospodarze, zwłaszcza jeśli chodzi o kuchnię, w której oprócz pełnego wachlarza sprzętu znalazłam wiele przydatnych produktów spożywczych jak oliwa, przyprawy, czy kawy i herbaty.
Być może powiecie: e tam to przecież standard. Jeśli tak, to byliście szczęściarzami. Mi zdarzyło się być w miejscach, gdzie nie została zostawiona nawet mała butelka wody. Bywa różnie. Co kraj to obyczaj.
Gościnność i lokalne przysmaki
Nasi gospodarze zadbali o to byśmy naprawdę czuli się ugoszczeni. W lodówce zostawili nam domowej roboty wino, talerz z ciastem, a także deskę lokalnych wędlin i serów. Co więcej, drugiego dnia dostaliśmy ogromną miskę przydomowego winogrona.
To przede wszystkim przesympatyczni ludzie, którzy traktują turystów jak swoich gości i robią wszystko żeby czuli się w tym miejscu wyjątkowo, a przecież to o to chodziło w pierwotnym zamyśle platformy Airbnb. To bardzo cenne, że są ludzie, którzy to kultywują.
Niska cena i świetna pogoda
No więc dlaczego jeszcze warto tu przyjechać? Ze względu na cenę. Za dobę na 4 osoby płaciliśmy 280 zł. Daje nam to 70 zł na osobę. To niewiele w porównaniu do mocno już wygórowanych cen, nawet przeciętnych noclegów, w Polsce.
Ze względu na pogodę. Południe Chorwacji jest dużo cieplejsze i pewniejsze jeśli chodzi o pogodę niż północ, która we wrześniu trochę nas zawiodła.
Ze względu na bliskość Dubrownika. Wycieczka do Dubrownika obowiązkowa, ale jeśli chcecie poczuć magię tego miejsca jeździe tam o wschodzie słońca. Później ciężko będzie przecisnąć się przez tłumy.
No cóż, podsumowując, myślisz relaks, mówisz Radovcici. Miejsce idealne jeśli chcecie odpocząć od zgiełku i zaszyć się w pięknym miejscu, w którym niczego nie będzie Wam brakowało. Wypoczynek murowany!