Dzień dziecka to święto dzieci, ale również tych często głęboko skrywanych w nas: małej Asi, małego Tomka, małej Kasi, Krysi, czy Piotrka, którzy czekają aż znowu się z nimi zaprzyjaźnimy. Dzień dziecka to dobra okazja na to żeby odkryć je na nowo i zrobić razem coś fajnego.
Dlaczego wewnętrzne dziecko jest ważne i po co nam ono w dorosłym życiu?
Dziecko to uosobienie radości, spontaniczności, ekspresji. To marzyciel i odkrywca. Zachwyca się otaczającym światem, każdą rzeczą, którą mija. Nie raz pewnie obserwowałeś wyraz twarzy, otwarte usta i błysk w oku dziecka, które patrzy na coś z zachwytem.
Dziecko traktuje życie jak wielki plac zabaw i wielką przygodę. Pamiętam, że kiedy byłam mała potrafiłam bawić się przez kilka godzin samymi klamerkami na linkach. Co prawda nie pamiętam jaka wielka historia za tym stała, ale na pewno była wciągająca ?
Nasze wewnętrzne dziecko niestety jest zagłuszane już wtedy, kiedy w szkole mamy wpasowywać się w schematy, zachowywać się tak jak „przystoi”, czy nie „wygłupiać się”.
Zapominamy o nim kiedy zaczyna się nasze dorosłe życie i bardziej skupiamy się na karierze, na codziennych obowiązkach. Zapominamy, albo po prostu wydaje nam się że nie ma dla niego miejsca w dorosłości, utożsamiając je często ze słabościami, czy niedojrzałością.
Jednak prawda jest taka, że ludzie którzy są świadomi istnienia wewnętrznego dziecka i mają z nim kontakt, lepiej radzą sobie w codziennym życiu, ze swoimi emocjami, pragnieniami. Łatwiej panują nad swoim zachowaniem rozumiejąc, kiedy mogą pozwolić sobie na bycie dzieckiem (np. wygłupiając się podczas zabawy, płacząc na filmie), a kiedy powinni być dorośli (np. załatwiając sprawę w urzędzie, czy płacąc rachunki). Umieją zaopiekować się potrzebami swojego wewnętrznego dziecka i wiedzą jak ważne jest pielęgnowanie jego cech i korzystanie z jego zasobów.
To pomaga utrzymać wewnętrzna stabilność i harmonię. Cechy dorosłego i cechy dziecka się dopełniają. Dopiero po zaakceptowaniu tego możemy nad tym zapanować. Tłumiąc w sobie emocje, potrzeby, odcinając się od wewnętrznego głosu, zaczynamy się dusić i prędzej czy później będziemy musieli się z tym zmierzyć.
Jakie cechy dziecka możesz w sobie pielęgnować?
Zachwyt
Spróbuj patrząc na otaczającą Cię rzeczywistość, czując taki zachwyt, jaki czuje dziecko. Dla odrobiny natchnienia polecam obejrzeć serial Netflixowy o Ani z Zielonego Wzgórza – „Ania, nie Anna”. Mimo iż tę historię każdy z nas zapewne zna na pamięć, serial jest magiczny i nie będziecie mogli się od niego oderwać. To piękna historia o tym, jak nieograniczony niczym umysł może być kreatywny.
Wyjątkowość
Dopóki dziecko nie zostaje porównywane, ktoś nie powie mu że jest gorsze, nie narzuci mu filtrów, przez które ma widzieć świat, ono żyje w przeświadczeniu, że jest najlepszym śpiewakiem, najlepszym recytatorem, czy superbohaterem. Nie wstydzi się wyrażać siebie na wiele sposobów. W dorosłym życiu często o tej wyjątkowości zapominamy, warunkując je, opinią innych.
Nierozpamiętywanie
Zauważ, że dziecko jeśli upadnie, jeśli ktoś zrobi mu krzywdę, przez chwile może popłakać, ale zaraz podnosi się i idzie dalej. Bierze łopatkę i idzie bawić się z kolegą, który go tą łopatką uderzył. Dzieci nie rozpamiętują błędów i krzywd. My dorośli często mamy tendencję do tkwienia w sytuacjach z przeszłości, starych urazach, które zżerają nas od środka, zamiast skupić się na tym co możemy zrobić teraz, dla swojej przyszłości. Boimy się coś zrobić, bo pamiętamy, że kiedyś nam się to już nie udało. A gdyby dziecko po pierwszym upadku przy nauce chodzenia się poddało, nigdy nie stanęłoby na nogi.
Wszystkomożliwość
Dla dziecka nie ma rzeczy niemożliwych, nie istnieją bariery. Ono wie, że może zostać kim zechce. Ma intuicję, jest szczere, a jego nieograniczona wyobraźnia pozwala mu marzyć i snuć niewyobrażalne plany. Pozwól sobie na puszczenie wodzy fantazji, spróbuj poczuć stan, w którym wszystko będzie dla Ciebie możliwe. Samo takie nastawienie sprawia, że mamy więcej poweru, pojawia się błysk w oku i będziemy dążyć do celu zgrabnie i z uśmiechem mijając przeszkody. Pozwól jemu wymyślić scenariusz na życie, a Ty jako dorosły zaaranżuj do tego drogę.
Pamiętaj o balansie
Kiedy przeginasz w jedną stronę
Dorośli często tracąc zdolność używania wyobraźni. Zapisują się wtedy np. na kursy odkrywania w sobie kreatywności, na których mają uczyć się patrzenia na różne rzeczy z innej perspektywy. Często mają zadania takie jak „znajdź 10 zastosowań dla gumki recepturki„. A wystarczyłoby tylko umieć odnieść się do samego siebie i zapytać np. małą Asię co w tej sytuacji by zrobiła? Jaki ma na to pomysł? Ach, myślę, że mała Asia miałaby zdecydowanie więcej niż 10 pomysłów.
Dorosły człowiek z siłą wyobraźni dziecka mógłby dokonać wielkich rzeczy, bo nic nie byłoby dla niego ograniczeniem i na wszystko miałby milion pomysłów.
Kiedy przeginasz w drugą stronę
Z drugiej strony mamy na przykład artystów, wynalazców, marzycieli, którzy często nazywani są dużymi dziećmi. Nie można się z nimi nudzić, ale nigdy nie można być pewnym, czy na pewno przyjdą na spotkanie, bo przecież mogli o tym zapomnieć i nie przywiązać tak wielkiej wagi. W nich przeważają cechy dzieci, ich kreatywność i nieograniczoność, aby mogli tworzyć nieszablonowe rzeczy.
Połącz to
No właśnie, trzeba jednak wiedzieć kiedy być dorosłym i odpowiedzialnym, kiedy na przykład za stworzony projekt musimy sporządzić umowę i dotrzymać terminów. Często nie do końca dla wszystkich jest to możliwe, dlatego artyści zatrudniają swoich managerów, by to oni byli tą „odpowiedzialną stroną” a oni mogą wtedy w pełni skupić się na tworzeniu.
Nie sposób się jednak nie zgodzić, że połączenie tych dwóch skrajnych osobowości w jednej osobie, dałoby ogromne pole do skutecznego działania.
Świętuj więc dzień dziecka!
Pozwól sobie na odrobinę szaleństwa, zabawy, na robienie czegoś co sprawi Ci radość. Rozbudź w sobie cechy dziecka, niech przełożą się na Twoje codzienne funkcjonowanie, w pracy, w rodzinie. Co proponujemy?
Trampoliny
Ruch, energia, bezkarne skakanie po wielkich hungarach wypełnionych materacami, basenami z pianką, co Wy na to? 🙂
Park linowy
Trochę adrenaliny, ale ile zabawy i satysfakcji po pokonanych trasach.
Aquapark
Jeśli lubisz aktywności w wodzie to zdecydowanie opcja dla Ciebie, Szalej na zjeżdżalniach, rwących rzekach albo wśród rekinów jak ma to miejsce w aquaparku w Redzie.
Energylandia
Energylandia w Zatorze największy park rozrywki w Polsce i jednocześnie raj dla miłośników kolejek górskich, karuzeli, rollercoasterów. Pamiętam, że kiedy byłam dzieckiem, z niecierpliwością czekałam aż w moim mieście zawita park rozrywki. Wtedy było to jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń i przez całe dnie było tam mnóstwo ludzi. Teraz możemy je odwiedzić kiedy tylko zechcemy.
Piknik
Przygotuj kosz piknikowy, przekąski, które lubisz i jedź nad jezioro albo na polanę. Weź jedynie książkę, a może jakąś piłkę do gry jeśli jedziesz z kimś i ciesz się dniem na powietrzu.
Wycieczka rowerowa
Czyli weź rower, wyłącz internet i zrób sobie całodzienną wycieczkę. My wybraliśmy właśnie ten sposób i właśnie jeździmy po puszczy białowieskiej wypatrując żubrów 😉
Zaplanuj dzień pełen wrażeń
Zaplanuj dzień dla siebie tak, jakbyś planował to dla małego dziecka. Może zoo, potem duża porcja kolorowych lodów, a na końcu huśtawki na placu zabaw? Puść wodze fantazji, albo… popuszczaj bańki mydlane 🙂
Rób to, co lubiłaś robić jako dziecko
Odkop pegazusa ze strychu, albo zainstaluj Super Mario albo Tanki na komputerze. Idź na watę cukrową. Poskacz na skakance. Obejrzyj film Disneya. Pograj w Eurobiznes. Poskacz w gumę. I wiele innych 😉
***
Sposobów na spędzenie czasu ze swoim wewnętrznym dzieckiem jest mnóstwo. Najważniejsze jest jednak to, żeby się od niego nie odcinać i pamiętać jak dużo jest w stanie nam zaoferować i jak dużo my możemy zaoferować jemu. Cechy dziecka takie jak kreatywność, ekspresja, radość życia, wrażliwość czy pomysłowość dopełniają nasze dorosłe życie i nadają mu sens 🙂