Dlaczego warto pracować nad sobą? Mogłabym na to pytanie znaleźć setki argumentów, odpowiedzi i potwierdzeń (i to będę właśnie tutaj robić). Jednak póki co esencja tematu. A więc co dzieje się kiedy się zmieniasz?

Odzyskujesz kontrolę nad życiem i bierzesz za nie odpowiedzialność

Wiesz, że to nie inni ludzie, a Ty kreujesz swoje życie. To nie okoliczności sprawiają kim jesteś, a to kim jesteś tworzy dla Ciebie okoliczności. Wiesz to i bierzesz za to odpowiedzialność. Dzięki temu nie zrzucasz już jej na czynniki zewnętrzne, nie obwiniasz nikogo, nie masz do nikogo żalu, nie czujesz już bezsilności, nawet w sytuacjach, które wydają Ci się trudne. Jeśli wiesz że w pewnym sensie sam je wykreowałeś to wiesz też, że tylko Ty możesz je zmienić, jeśli zechcesz. To duża odpowiedzialność, pewnie dlatego tak często wolimy wierzyć, że tak nie jest, bo jest wygodniej, ale uświadomienie sobie tego jednocześnie zrzuca z nas kajdany bezsilności i daje poczucie sprawczej mocy, przez co otwiera drogę do wszystko możliwości.

Zrozumiesz, że życie jest proste, a wiele problemów jest zbędnych

Poczujesz jakby ktoś zrzucił z Twoich barków 50-cio kilowy balast, prostujesz się i stajesz się lekki, jak byś wręcz mógł fruwać. Zrozumiesz, że martwienie się po prostu nie ma sensu, a życie przeszłością to tylko marnowanie energii na coś co już nie wróci a tylko powoduje w Tobie często nieprzyjemne emocje takie jak tęsknota, nostalgia, czy pielęgnowane w Tobie poczucia winy. Wiesz, że warto pamiętać dobre chwile, wynieść lekcje z przeszłości i nie popełniać tych samych błędów, ale to zamknięty etap, którego nie można rozpamiętywać. Wiesz, że tylko przyszłość i teraźniejszość są ważne i na nich trzeba się skupiać żeby iść do przodu.

Zmienia się rzeczywistość dookoła Ciebie

Życie staje się prostsze, zaczynasz dostrzegać jego piękno i ogrom możliwości. Co ciekawsze, kiedy Ty się zmieniasz, to zmienia się wszystko dookoła Ciebie, SAMOISTNIE. Nagle zaczynają pojawiać się nowe okoliczności, niewłaściwi ludzie sami odchodzą (no cóż często pewnie w nieprzyjemnych okolicznościach z pretensjami że się zmieniłeś i Cię nie poznają, ale to naturalna reakcja na zmianę), pojawiają się nowi, którzy wnoszą wartość do Twojego życia. Zaczynasz inaczej patrzeć na wszystko, zaczynasz dostrzegać rzeczy, których wcześniej nie widziałeś, inaczej reagujesz na różne sytuacje – bez ponoszących Cię emocji, ze spokojem, z siłą – tą wewnętrzną. Nie pakujesz się już też w toksyczne relacje, tak po prostu, nie kręcą Cię już. I już.

Nie szukasz już wymówek, a sposobów

Skoro bierzesz odpowiedzialność za swoje życie to przestajesz szukać wymówek, które z tej odpowiedzialności Cię odciążały. Dajesz sobie oczywiście prawo do słabszych chwil, ale nie na długo, bo po chwili podnosisz głowę do góry i zaczynasz działać. Jeśli faktycznie chcesz uczyć się hiszpańskiego, to odrzucasz wcześniejszy argument o tym, że nie stać Cię na kurs, tylko zaczynasz szukać materiałów w Internecie, nawiązujesz kontakty z obcokrajowcami, pożyczasz książki, może pojedziesz na studia zagraniczne, ale co najważniejsze po prostu poświęcasz temu czas, bo ZDECYDOWAŁEŚ się działać, a nie narzekać. Wiesz, że życie jest zbyt krótkie żeby czekać bezczynnie.

Widzisz masę rozwiązań, których wcześniej nie widziałeś

Kiedy przytłaczają nas emocje, problemy, dobija codzienność, nie myślimy jasno. Często nasze myślenie jednotorowe, nie widzące innej drogi, innego wyjścia. Kiedy to przerwiesz, zmienisz swoje nastawienie, otwiera się Twój umysł i nagle widzisz rozwiązania, których wcześniej nie dostrzegałeś. Jakbyś patrzył na kompletnie inną rzeczywistość niż wcześniej.

Wiesz, czego chcesz

To bardzo ważne, bo poznając siebie, poznajesz swoje pragnienia. Wiesz, że możesz osiągnąć co zechcesz, bo nie czujesz już narzucanych społecznie ograniczeń i schematów. Nie robisz ślepo tego, co inni od Ciebie oczekują, a działasz zgodnie ze sobą i masz do tego moc. Dzięki jasnemu celowi, szybciej jesteś w stanie go osiągnąć.

Tworzysz wartościowe relacje

Nie tylko z innymi, ale także ze sobą. Umiesz kochać zarówno innych jak i siebie, a miłość do siebie to podstawa jakichkolwiek zmian. Tworzysz relacje oparte na szacunku, wzajemnej szczerości, takie które przynoszą Ci wartość dodaną. Jeśli jakaś relacja Ci nie pasuje, to odchodzisz, bo troszczysz się o siebie.

Będziesz umieć cieszyć się życiem i czerpać z niego przyjemność

Zrzuciłeś ciężar z barków i chcesz (i umiesz) troszczyć się o siebie. Wiesz że życie jest po to by go doświadczać, więc umiesz się nim cieszyć, odczuwać radość, dostarczasz sobie przyjemności i czerpać z życia pełnymi garściami. Nieszczęśliwy człowiek nie odzyska szczęścia nawet na najpiękniejszej plaży świata, bo to nie okoliczności dają Ci szczęście, a to co o nich myślisz, to co chcesz widzieć.

 Jesteś zdrowszy

Nasze zdrowie jest uzależnione od naszych emocji. Każda emocja powoduje w ciele określone zmiany, zarówno złe, jak i dobre. Jeśli to zrozumiesz, jeśli nauczysz się rozpoznawać swoje emocje, nauczysz się z nimi pracować, będziesz wiedzieć, że negatywne emocje (nawet często te podświadome) w większości są szkodliwe i zbędne, to po prostu staniesz się zdrowszy, zaczniesz wyglądać młodziej i czuć się lepiej. Poszukasz przyczyn dolegliwości najpierw w sobie, aby usunąć daną przyczynę, a nie skupisz się na prowizorycznym usunięciu skutku. Co więcej, jeśli kochasz siebie, to automatycznie zaczynasz troszczyć się bardziej o swoje ciało, zwracać uwagę na to co jesz, robić wszystko by Twoje ciało było w dobrej kondycji i czuło się dobrze.

Dajesz lepszy start swoim dzieciom

Zmiany w Tobie nie tylko dotyczą Ciebie. Twoja postawa to przykład dla Twoich dzieci, ale też innych bliskich osób, które zmieniają się pod Twoim wpływem. Tak więc dając sobie szansę na lepsze życie, dajesz je też swoim bliskim, a oni prawdopodobnie przekażą to dalej.

Życie jest wspaniałym darem więc warto o nie zawalczyć, zawalczyć o silnego, szczęśliwego i wszechmogącego siebie. To nie jest prosta praca, to nie jest kwestia dnia, czy tygodnia, to codzienne staranie, ale na pewno gra warta świeczki pod każdym względem.